Erica! Gdzie jesteś! Od jakiegoś półtora roku na moim blogu widnieje notka "non omnis moriar" aczkolwiek dopiero teraz zabrałam się do tego poważnie i nagle poczułam się straszliwie samotna! Teraz już wszyscy mistrzowie pióra czy klawiatury się wykruszyli... Mam nadzieję, że chociaż to przeczytasz i powspominamy stare dobre czasy. Pozdrawiam! Wilcza
Erica! Gdzie jesteś!
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś półtora roku na moim blogu widnieje notka "non omnis moriar" aczkolwiek dopiero teraz zabrałam się do tego poważnie i nagle poczułam się straszliwie samotna! Teraz już wszyscy mistrzowie pióra czy klawiatury się wykruszyli...
Mam nadzieję, że chociaż to przeczytasz i powspominamy stare dobre czasy.
Pozdrawiam!
Wilcza